sobota, 28 lutego 2015

Hexe Lilly i jej przyjaciel ... :)

Mala laleczka przedstawiajaca mala czarownice Lilly i jej przyjaciela. Lilly to postac z calej serii bajek dla dzieci autorstwa Knister , w ktorej zaczytuja sie dzieci szczegolnie w Niemczech ale i na calym swiecie :) Moja Lilly ma 14 cm wielkosci i zostala wyprodukowana przez firme Zapf.

Pozdrowienia :)



sobota, 21 lutego 2015

Li'l Friends of Barbie... :)

Witajcie. Dzisiaj kilka laleczek Matella z serii Heart Family:   

Li'l friends of Barbie. W sumie to powinien byc chlopczyk ale podoba mi sie jako dziewczynka ;)




Ta ponizej jak podpowiada Gabriela to pewnie laleczka od Simby...ale nie ma zadnej sygnatury wiec do konca nie wiem ;)


 oraz Teacher Barbie's students z ok 1995 roku




Serdecznosci  :*

środa, 18 lutego 2015

Princess and the Pauper jeszcze raz ... ;)

Wybaczcie ze ostatnio malo mnie widac i nie zagladam na wasze blogi ale zalatana jestem. mamy ferie i myslalam ze bedzie wiecej czasu na wszystko a to figa z makiem... latam tylko po lekarzach z dziecmi i nadrabiam zajeglosci szkolne... Ale jak tylko lapne ciut czasu to nadrobie rowniez zaleglosci blogowe :*

Dzis jeszcze raz temat Ksiezniczki i Zebraczki w wykonaniu Kelly Club Doll z 2004 roku  Tym razem udalo mi sie trafic na ksiezniczke w stroju slubnym...

Przyznam ze choc sama lala  byla w bardzo dobrym stanie to ubranko mnie po prostu przerazilo. Rekawy odlazly... wysnuly sie co wygladalo okropnie.  No ale zabralam sie najpierw za delikatnie pranko a potem naprawilam jak moglam wstawiajac malukie koronkowe wstawki ;) Wymienilam tez wyswiechtany kwiatek na paseczku...jest ciut wiekszy ale trudno sie mowi ;)

Zebraczce w stroju slubnym dorobilam z tego co znalazlam w domu wianek i welon.Kwiatki sa co prawda za duze ale dopuki nie znajde czegos lepszego to tak zostanie ;) Przesylam pozdrowienia :)


niedziela, 15 lutego 2015

Hania .... :)

Hanie  mam juz dosc dlugo ale jakos nigdy nie bylo okazji zeby ja pokazac ;) To bardzo znana celuloidowa laleczka z kaliskiej fabryki Adama Szrajera.Wyprodukowana juz po wojnie i sygnowana PPMK w trojkacie. Nie bede przytaczac historii bo znawcy i tak ja znaja o wiele lepiej a takze informacje o tych lalkach mozna znalezc na wielu blogach lakowych :)

Moja Hania miala uszkodzony nosek ktory ktos zalatal na tyle dobrze ze sie trzyma i nie rzuca w oczy ;) Jest sliczna jak rowniez ubranko w ktorym ja kupilam.
Pozdrowienia :)





środa, 11 lutego 2015

Singing Star Tabitha... :)

Sliczna laleczka Kelly Club z 2002 roku-Singing Star Thabitha albo Tamika Zreszta wszystkie laleczki Kelly/Shely sa cudne i nie sposob im sie oprzec ;) Pozdrawiam serdecznie :*


wtorek, 10 lutego 2015

Zapracowana Barbie.... :)

Barbie pilot...czyli Barbie nie tylko sie stroi ale rowniez musi zapracowac na te swoje extra wydatki...i to w nie byle jakim zawodzie.... ;)
Podoba mi sie ta lala...ma taki delikatny makijaz i fajny uniform.Calosci dopelnia pelna walizka...No wiadomo nawet pracujac Barbie zabiera wszystko co jej niezbedne....a jest tego duzo ;) Mojej brakuje apaszki pod szyja poza tym jest kompletna :)

Pozdrowienia :)



niedziela, 8 lutego 2015

Napad malolatow ... ;)

Dzis urocza banda malolatow :) Darvin, Tamika i Janessa :) Z calej mini druzyny przyjaciol tylko Tamika ma zmieniony makijaz...firmowy byl wg mnie niezbyt udany. Pozdrawiam Was niedzielnie i zimowo :*





sobota, 7 lutego 2015

Vintage doll... :)

Kupilam ja bo zakochalam sie normalnie!!! Po rozpakowaniu okazlo sie ze ma mocno uszkodzona buzie czego nie doczytalam w opisie...a moze nie bylo nawet o tym mowy...sama juz nie wiem. W kazdym razie mimo ze uszkodzona kocham ja tak samo :) Moze ktos wie co to za lala i jak ja ewentualnie mozna bylaby podratowac?? Przesylam serdecznosci :*

Wlasnie natknelam sie na bardzo,bardzo podobna ...GOGO COCO TALKING BARBIE lub

braune Twist and Turn Flip Barbie moze to wlasnie ta moja..?



środa, 4 lutego 2015

Helenka ...ooak repaint Kelly doll

Malowanie Kelly/Shelly to czysta przyjemnosc :) Ma bardzo milutki mold buzi i slodki wyraz nawet jak repaint nie wyjdzie tak jak trzeba... Moja coreczka stwierdzila ze nie potrafie malowac dzieci bo ona wyglada jak dorosla...eh trzeba pocwiczyc... ;) Expertem w koncu nie jestem ani z doswiadczenia ani dorobku...Taka mala proba przemalunku bo szkoda mi bylo zostawic maluszke z uszkodzonym malunkiem twarzy. mam nadzieje ze Wam sie choc troszke spodoba.Buziaki <3



Panda Keeya i Cheetah Tabitha... :)

Jak zwykle nie bede sie obszernie rozpisywac bo po prostu tego nie lubie po drugie nie mam za bardzo o czym...Moje codzienne zycie jest tak prozaiczne ze nie ma co Was zanudzac ;) Dopadlo mnie tez zniechecenie i kompletnie nic mi sie nie chce ... Jak czytam ze ten rezygnuje a ten ma zamiar to slabo mi sie robi ... :/

Dlatego na poprawienie nastroju sobie i Wam wklejam dwie moje ulubione lale...ulubione przynajmniej ostatnio... ;) Stoja w pierwszym rzedzie wiec cos w tym jest ;) Panda Keeya i Cheetah Tabitha,kelly club doll 2003

Szczegolnie Tabita jest tak kolorowa ze az cieplo sie robi na sercu i szara zima przemienia sie w upalne lato afrykanskie ;)

Pozdrowienia i ucalowania dla Was!!! bardzo sie ciesze ze jestescie <3


wtorek, 3 lutego 2015

Kerstie Pajama Fun... :)

jak juz kiedys pisalam uwielbiam lalki z ciekawymi akcesoriami :) Dlatego jak tylko zobaczylam mala Kerstie to zaraz poczynilam odpowiednie kroki zeby ja przygarnac :) To Kerstin- Kelly Club doll 2004 : Pajama Fun. Ma bardzo slodko usmiechnieta buzke;ubranko ala mala zyrafka a w raczce  przytulanke ... rowniez zyrafe :) Szkoda ze nie miala oryginalnych czarnych kapci ..no ale nie mozna zadac za wiele ;)

 Pozdrowienia :)



niedziela, 1 lutego 2015

Detective Tommy... :)

Moj Tommy jest z drugiej serii jaka wyszla.W pierwszej mial ciut inny kolor oczu  i przezroczyste szklo powiekszajace .Ten moj turkusowe oczy i czerwone szklo powiekszajace ;) Kelly Club -Tommy Detective z 2001 roku. Taki maly Sherlock Holmes ;) Pozdrowienia :)



Klonik little Pony...:)

nie.... nie zbieram pony ;) Ale bedac na blogu Mangusty  naogladalam sie jej cudnych konikow :) i na tym pewnie by zostalo gdyby coreczka nie obwiescila z triumfen (porzadkujac swoj pokoj i segregujac zabawki) ze tez takiego ma...no... podobnego ;) Wyciagnelysmy wiec to rozczochrane "cos"... i poddalysmy kwarantannie ;) Nawet fajny jest ten klonik ; a ze podchodzi pod roznosci (nazwa bloga obwieszcza bowiem wszem i wobec ze zbieram lalki i roznosci ) to przynajmniej narazie tu zostanie... nie... nie... zakamuflowany gdzies na dnie kosza z zabawkami tylko razem z calym towarzystwem lalkowym & Co.

Na specjane zyczenie Mangusty kilka fotek naszego klonika ;) Grzywa oryginalna a ogon mial tak marny ze go troche ulepszylam bialym kanekalonem ;) No i mam swoja tecze ;) Pozdrowienia :)